Jak chyba większość mieszczuchów wykorzystałam długi weekend na wyjazd.
Byłam na mojej ukochanej wsi,która jak się okazuje jakaś mocno ekologiczna :)) wróciły bociany ,których nie widziałam tam lata całe .Wczoraj tuz za płotem szukało przysmaków pokaźne stadko -8 sztuk.Nie wszystkie zmieściły się w kadrze
Na dodatek w sąsiadowej sadzawce zamieszkały dwa łabędzie ,a tych w naszych stronach nie było nigdy.
Byłam na mojej ukochanej wsi,która jak się okazuje jakaś mocno ekologiczna :)) wróciły bociany ,których nie widziałam tam lata całe .Wczoraj tuz za płotem szukało przysmaków pokaźne stadko -8 sztuk.Nie wszystkie zmieściły się w kadrze
Na dodatek w sąsiadowej sadzawce zamieszkały dwa łabędzie ,a tych w naszych stronach nie było nigdy.