piątek, 24 grudnia 2010
wtorek, 7 grudnia 2010
poniedziałek, 6 grudnia 2010
niedziela, 28 listopada 2010
sobota, 27 listopada 2010
piątek, 26 listopada 2010
Idą święta
A skoro idą to coś nowego do dekoracji domu by się przydało,prawda?
No to uszyłam poduszkę i but na prezenty.
aaaaaaaaaaaa,niestety:( zdjęcie buta będę mogla dodać w niedzielę.
No to uszyłam poduszkę i but na prezenty.
sobota, 20 listopada 2010
sposób na "zejście się szwów"
Kasinka ,która zaczyna przygodę z patchworkiem ( zajrzyjcie do niej -uszyła śliczną makatkę) miała problem jak szyć patchwork , żeby poszczególne elementy ładnie się schodziły na szwach.
Dzisiaj zszywałam kwadraty na kołderkę dla małej dziewczynki,postanowiłam więc przy okazji pokazać jak to się robi.
Na początek ważna uwaga: zawsze trzeba szyć w takiej samej odległości od brzegu.Ja najpierw pozszywałam kwadraty w poziome paski i zaprasowałam wszystkie szwy na tę samą stronę.W zasadzie zaprasowuje się na stronę ciemnego materiału,ale u mnie są same jasne,więc kierunek obojętny,ale WSZYSTKIE W TĘ SAMĄ STRONĘ.
Teraz zszywam poziome paski.Układam je tak,aby szwy były zaprasowane w przeciwne strony
Dzisiaj zszywałam kwadraty na kołderkę dla małej dziewczynki,postanowiłam więc przy okazji pokazać jak to się robi.
Na początek ważna uwaga: zawsze trzeba szyć w takiej samej odległości od brzegu.Ja najpierw pozszywałam kwadraty w poziome paski i zaprasowałam wszystkie szwy na tę samą stronę.W zasadzie zaprasowuje się na stronę ciemnego materiału,ale u mnie są same jasne,więc kierunek obojętny,ale WSZYSTKIE W TĘ SAMĄ STRONĘ.
Teraz zszywam poziome paski.Układam je tak,aby szwy były zaprasowane w przeciwne strony
Spinam szpilkami dokładnie dopasowując szwy do siebie .trzeba mocno dosunąć je do siebie.To czuć po palcami.
Dla większego bezpieczeństwa,żeby szwy się nie rozjechały można wbić szpilki po obu stronach .Szpilki muszą być wbite prostopadle do linii szycia ,bo po nich będziemy szyć .Jeśli wyjęłabym wcześniej ,szew się rozjedzie.Gdyby okazało się ze któryś kwadracik jest za krótki można go lekko naciągnąć.Po przepikowaniu nic nie będzie widać.Po zszyciu lewa strona wygląda tak
a prawa ,tak
Tak ma się sprawa z kwadratami.Tu jest dość łatwo .Jak to zrobić z trójkątami ?
CDN.......:))))
wtorek, 16 listopada 2010
Nowe wyzwania :)
Jakiś czas temu zostałam patchworkową gwiazdą :))),a teraz razem z dziewczynami z tego projektu stworzyłyśmy miejsce ,gdzie można nabyć nasze prace.Bez dodatkowych kosztów,narzutów,marż.Serdecznie zapraszam.
http://modanapatchwork.blogspot.com/
http://modanapatchwork.blogspot.com/
niedziela, 7 listopada 2010
remanent
Zrobiłam remanent i oto co mam "na stanie".Zapraszam na zakupy :))
Wymiary i cenę (można się targować :)))-podam w e-mailu
Choinka znalazła właściciela :)
Wymiary i cenę (można się targować :)))-podam w e-mailu
Choinka znalazła właściciela :)
czwartek, 4 listopada 2010
niedziela, 17 października 2010
Bardzo pracowity weekend
Tak, to był bardzo pracowity weekend.Uszyłam materacyk do McLarena Volo
i skończyłam baaaaaardzo zaległy prezent.Ze zdjęciem mam okropny kłopot,bo kolos ma -230 x 230 cm,a ja nie mam w domu"takiej perspektywy",a poza tym to jest tafta.próbowałam z fleszm ,bez,w słońcu, w najciemniejszym miejscu mieszkania i efekt taki sam ,czyli do kitu.No nic, pokażę choć kawałek.W rzeczywistości to czekoladowy brąz i terakota.
i skończyłam baaaaaardzo zaległy prezent.Ze zdjęciem mam okropny kłopot,bo kolos ma -230 x 230 cm,a ja nie mam w domu"takiej perspektywy",a poza tym to jest tafta.próbowałam z fleszm ,bez,w słońcu, w najciemniejszym miejscu mieszkania i efekt taki sam ,czyli do kitu.No nic, pokażę choć kawałek.W rzeczywistości to czekoladowy brąz i terakota.
poniedziałek, 11 października 2010
Pochwała:)))
Uszyłam kolejny materacyk do wózka i takiego maila dostałam:
"
"
Dzień dobry!! Pani Heleno właśnie odebrałam przesyłkę i powiem krótko: Mistrzostwo świata!!! Wielkie dzięki i ukłony w stronę Pani talentu :D!! Niech Pani szyje te materacyki i sprzedaje np. na allegro bo są milion razy lepsze niż oryginały Maclarena!! Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam, Sylwia "Taki był
sobota, 9 października 2010
wtorek, 28 września 2010
Narzuta
Skończyłam narzutę z resztek.Mimo to zostało mi jeszcze duuuuuuuuuuuuuuużo.Za jakiś czas zrobię następną:)Jest ogromna-200 x 220 cm
Zeby nie było nudno,powstały też dwie torebki w technice"crazy"
I tył
druga -szarości
poniedziałek, 20 września 2010
wpadłam na pomysł......
Nie wiem czy nie wyważam otwartych drzwi ? Być może ktoś już wpadł na taki pomysł,ale ja nigdzie na niego nie trafiłam.
Uszyłam narzutę z resztek ,które zawsze zostają przy szyciu patchworków,a że ze mnie chomik okrutny to nigdy ,nic nie wyrzucam.Nagromadziło się tego tak dużo,że nie mieściło się w pudle .Trzeba było więc to jakoś zagospodarować .Część kwadratów już pokazywałam .Umyśliłam sobie ,ze ramę zrobię z pasków.Najpierw zszywałam długie paski,potem cięłam je na odpowiednią długość.Wiadomo,ze wtedy szwy "lubią " się pruć i to tu właśnie mój pomysł :))) Pocięłam cieniutką fizelinę na długie ,wąskie (ok.2-3 )cm paski i przykleiłam na całej długości ramy.O tak
Uszyłam narzutę z resztek ,które zawsze zostają przy szyciu patchworków,a że ze mnie chomik okrutny to nigdy ,nic nie wyrzucam.Nagromadziło się tego tak dużo,że nie mieściło się w pudle .Trzeba było więc to jakoś zagospodarować .Część kwadratów już pokazywałam .Umyśliłam sobie ,ze ramę zrobię z pasków.Najpierw zszywałam długie paski,potem cięłam je na odpowiednią długość.Wiadomo,ze wtedy szwy "lubią " się pruć i to tu właśnie mój pomysł :))) Pocięłam cieniutką fizelinę na długie ,wąskie (ok.2-3 )cm paski i przykleiłam na całej długości ramy.O tak
Ponieważ fizelina była naprawdę cieniutka ,nic to nie przeszkadza,nie usztywnia,a baaaaaaaaaaaardzo ułatwia ,bo wzmacnia przecięcia i zapobiega pruciu.
No to taką "Amerykę odkryłam" :))))
czwartek, 9 września 2010
przyspieszyłam :)
poniedziałek, 30 sierpnia 2010
niedziela, 15 sierpnia 2010
niedziela, 4 lipca 2010
kolejne poduszki
Nie próżnuję :)) dzisiaj kolejne poduszki.Zdjęcia robiłam późną nocą i kolory zwłaszcza ostatniej trochę przekłamane.W realu bardziej stonowane.
sobota, 19 czerwca 2010
piątek, 21 maja 2010
poniedziałek, 17 maja 2010
Witam po przerwie ....technicznej :))))
Strasznie dawno mnie tu nie było,ale to wina aparatu.....Znarowił się niewdzięcznik, oddałam do reanimacji,pan obiecał pomóc ,ale kazał czekać .No to czekałam grzecznie ,aż tu telefon że uratować się nie da(: Poprosiłam więc dobrych ludzi co by pożyczyli ,żebym mogła wreszcie sfocic co stworzyłam .Na razie poduszki.
Mam coś jeszcze .....większa forma ,ale muszę wybrać się w plener ,a tu pada,pada,pada.....
Mam coś jeszcze .....większa forma ,ale muszę wybrać się w plener ,a tu pada,pada,pada.....
Subskrybuj:
Posty (Atom)